Powiem szczerze, że trochę jestem zniesmaczona, gdyż przeczytałam jeden komentarz (nie chcę tu nikogo obrażać), który ... no trochę mnie zniechęcił do pisania. Powiem szczerze. Nie będę cytować, ale osoba, która napisała komentarz pewnie domyśli się, że o nią chodzi, ale zaznaczam NIE CHCĘ NIKOGO OBRAZIĆ, CHCĘ TYLKO COŚ WYJAŚNIĆ.
1) Ciągle proszę o komentarze, ale niekonieczne o te negatywne ...
Szczerze skasowałam już tą wypowiedź, ale napisałam wyraźnie kiedyś, że chcę i te pozytywne i te negatywne. Chcę brać udział w konkurach literackich, więc potrzebuję wiedzieć, gdzie robię błędy itp. No to tę kwestię mam nadzieję, że wyjaśniłam.
2) Cały czas robię te same błędy językowe, gramatyczne, zły szyk zdania...
Taki komentarz nic mi nie powie, takie coś jest mi niepotrzebne. Dobra mam informację, że robię błędy, ale czytam jeszcze raz rozdział i myślę, czy to o to zdanie mu chodziło, czy ten wyraz jest w złej formie czy jak ? Nie wiem. Jeśli drogi czytelniku chcesz napisać taki komentarz, to NAPISZ WYRAŹNIE, gdzie, konkretnie, robię błędy i poprawię. Roszpuncia może potwierdzić, że sama mi wskazała ostatnio, że w jednym miejscu nie piszę wyrazu z dużej litery. I co? Od razu staram się zwracać na to uwagę, pisząc. Więc czy tak nie jest lepiej?
3) Piszę rozdziały na czas...
No właśnie... Mam teraz wakacje, więc mam o przynajmniej jeden rozdział do przodu napisany, czytam go dopiero następnego dnia by sprawdzić błędy, coś poprawić. Pamiętajcie, ja piszę taki rozdział (razem ze sprawdzaniem itd ) dwie godziny. To nie jest krótko. Wiem sprawia mi to przyjemność, ale trochę jednak czasu poświęcam temu, a jak widzicie często odpowiadam na wasze pytania w komentarzach, sprawdzam coś dla was, polecam mangi, anime itd. Pisałam na czas kiedy była szkoła, bo potrafiłam wrócić ze szkoły o 15, zacząć pisać rozdziały i wstawiać 2 razy 5 stronicowe (bo i na detektywie i na nowym życiu) o godzinie 20 załóżmy i bez poprawiania, bez niczego. (Teraz nowe życie ma 3 strony) i wtedy jakoś nikt nic nie pisał. Może przestać się starać ?
4) Wolę poczekać parę dni na dopracowany rozdział niż czytać z takimi błędami ...
Ile się osób z tą osóbką zgadza? Jak często dostaję komentarze "Kiedy?", "Ja już chcę", "Nie mogę się doczekać". Jeśli chcecie żeby tak było proszę bardzo, tylko niestety wtedy (mówimy o trzech stronach na rozdział) zamiast 10 a nawet więcej w miesiącu będzie 5. Jeśli tak chcecie, to proszę tak napisać.
5) Na szczęście fabuły nie muszę zmieniać :)
No to się rozpisałam jak głupia ! Nie chcę tylko byście to odebrali jako moje oskarżenie czy nie wiem co, że ja się obrażam. Tylko chcę wiedzieć. A taka ciekawostka, bo nawet sprawdziłam. Gdyby Roszpuncia, która pisze komentarz pod każdym rozdziałem, sypnęła mi taki komentarz to bym nic, a nic się nie przejęła, ale osobnik, który napisał ten komentarz, ma na koncie dwie wypowiedzi na całym moim blogu :)
Pozdrawiam, czekam na wasze opinie i nie wiem co mam teraz zrobić z rozdziałem, który przygotowałam na środę ... :)
A jak ktoś nie wie, że wstawione zapraszam na
Nowe życie : http://natsulucy-deathandlovestory.blogspot.com/2014/05/rozdzia-16-wiernosc.html
i Detektywa: http://detektywzprzypadku.blogspot.com/2014/05/odcinek-23-imie-jego-to-smierc.html
Heh.....
OdpowiedzUsuńPrzecież każdy popełnia błędy.... Nie ma osoby idealnej....
Dlatego Olu, proszę Cię, nie przejmuj się tym.... I nie zniechęcaj się...
Jak ja czytam Twoje opowiadania, to prawie nigdy nie zauważam błędów...
Mimo wszystko kocham Twoje opowiadania, takie jakie są, z błędami, czy też bez :)
~Su~
Kochanie, rozpieszczasz mnie :). Moje imię pojawia się już wszędzie u Ciebie na blogu :D. Ale tak, jak piszesz, prosiłaś, by konkretnie mówić co jest nie tak i to zrobiłam. Mam nadzieję, że Cię tym nie uraziłam w żaden sposób. Bo chyba nie o mój komentarz chodziło, prawda???
OdpowiedzUsuńCzyli to jednak nie ja :D. I bardzo się cieszę :). I tak, jak piszesz, komentuję każdy Twój wpis, niezależnie od tego, czy jest to rozdział, czy informacja :D. W każdym razie, co do środowego rozdziału, proszę, wstaw!!! Jeśli chodzi o punkt 4 to niech się kozak ujawni. Już ja mu zrobię koło pióra za pisanie takich rzeczy!!! Nikt nie jest idealny, każdy się uczyć, a ten tutaj wparuje jak do siebie i jeszcze napisze raz jeden coś, co podcina skrzydła, zbiera klamoty i znika, bo boi się krytyki. Ujawnij się zła osoba, a R. zrobi ci taki Armagedon z dupy, że zapomnisz, jak ci na imię!!! Oddycham, już oddycham, ale jeszcze długo się nie uspokoję, ot co!!! A teraz pędzę do rozdziałów ♥♥♥. Te wprowadzą mnie w euforię :). I tego jestem pewna :D.
Ps. Jeśli chodzi o punkty to tak:
1) Tak, potwierdzam, prosiłaś o pozytywne i negatywne komenty.
2) Jest, jest lepiej :D. I łatwiej się dogadać :)
3) Tak, wiem, poświęcasz swój wolny czas, który mogłabyś przeznaczyć na inne swoje pasje, a mimo to piszesz dla nas, starasz się i wstawiasz. A mogłabyś tym wszystkim dupnąć i powiedzieć: gońcie się, niekomentujące leszcze!!! Ot co :D. Ale nie rób tego, proszę!!! Wstawaj rozdziały jak najczęściej :). Będę bardzo wdzięczna i wyrażę to przez komentarze :D. Taki mały wabik dla Ciebie ode mnie :D.
4) Już pisałam, że się nie zgadzam. Proszę, by ta "odważna" osoba się pokazała. Ja już wiem, co ją czeka. *Sadystka zaciera dłonie i poleruje katany, zakłada rękawiczki, maskę i uruchamia palnik gazowy. Na jej twarzy gości szeroki, psychopatyczny uśmiech*. Szykuj się hejterze!!!
5) Jakbyś zmieniła to byś ze mną miała do czynienia :D.
Odpowiedziałam chyba na wszystkie Twoje pytania :D.
Nie zamierzam ze względu na jedną osobę czegoś zmieniać, gdyż to ja jestem królową tego bloga i nie ma innej osoby, która mogłaby mi powiedzieć, że mam inaczej robić :)
UsuńNo i gites :D. Cieszy mnie takie podejście :D. Przepraszam, że jeszcze nie przeczytałam rozdziałów, ale mam gości.... Jak pójdą to przybędę i skomentuję :D
Usuńnic się nie stało ;)
UsuńNie przejmuj się takimi komentarzami, które cię zniechęcają do pisania, bo ja będę cię jeszcze bardziej motywowała. :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o te punkty to w 100% zgadzam się z 4 podpunktem. ^_^
Pozdrawiam
オリビア
Sorry, ale muszę się dopytać zgadzasz się z moją opinią, czy z tym, żeby były dokładniejsze ?
UsuńUważam, że masz rację i rozumiem twój punkt widzenia. Jednak 10 stronicowy rozdział... łał to jest coś! Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak wyjdzie... Rozumiem, że potrzeba na wszystko czasu, weny i cierpliwości, więc nie popędzam ani nie żądam... Po prostu jestem zainteresowana jego długością i spójnością. Mam nadzieje, że moje komentarze cię nie zniechęcają do pisania. Chciałabym ci na koniec przyznać, rację co do jednej najważniejszej rzeczy... Jesteś królową na swoim blogu, a my jako twoi wierni poddani jesteśmy tu by cię wesprzeć. Jednak jestem pewna, że Roszpuncia zasłużyła na miano twego doradcy i chyba się ze mną zgodzi.
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie WENY, WENY I jeszcze raz WENY, z okazji spóźnionych życzeń z okazji dnia dziecko ;-)
Postanowiłam, że jak skończę tę sagę będę robiła dłuższe rozdziały, a póki co jeszcze te trzy zostały .. no zobaczymy jak wyjdą :)
UsuńMegami!!! Ale ja urosłam :D. Dostałam nominację!!! *Skaczę jak wariatka na dwóch własnych i dwóch dodatkowych nogach, ciesząc się niezmiernie z zaszczytnego tytułu doradcy. W momencie się zatrzymuję i myślę. Ja tu się cieszę, ale czy Ola się zgodzi??? To, przynajmniej na razie, największa tajemnica, która czeka na rozwiązanie*.
UsuńAch, 10 stron rozdziału rzeczesz??? I cudnie ♥♥♥
Nie wiem czy 10 stron, ale na pewno będą dłuższe, no ale i wtedy będzie tylko raz w tygodniu rozdział, ale to chyba lepiej :) A i ja już dawno wiem, że jesteś moją konsultantką :)
UsuńAha. W ten sposób. No i ok :). Dla Ciebie też pewnie wygodniej będzie ;).
UsuńPs. Ale ja nie wiedziałam :D. Dziękuję ♥♥♥
Każdemu morze się coś pomylić , niema się czym przejmować bo twoje opowiadania są świetne.
OdpowiedzUsuń